9 małopolskich perełek, które warto odwiedzić (nawet gdy pada)

Cześć i czołem!


W czasie deszczu nie tańczysz tak radośnie jak Rihanna pod swoją parasolką? Nakładasz wyraz twarzy typowego Polaka, gdy tylko nadchodzą chmury? Przybywamy z odsieczą. Szkoda lata (i życia), żeby zalegać na kanapie z zadartym nosem i psioczyć na aurę. W Slowhopie mamy dwa teamy — team „słońce gorące” i team „wreszcie pada” — i zaskoczymy Cię: tych drugich jest więcej... Wyciągnęliśmy z nich najgorętsze argumenty za deszczem. Gotowy_aa?

  • Człowiek naprawdę wtedy odpoczywa — nikt nie ciągnie na wycieczkę, nie trzeba ściągać dresu ani wciągać brzucha. Można zostać w łóżku i kokosić się do oporu, bez wyrzutów sumienia.

  • W deszczu da się robić rzeczy, w skrajnym upale da się wyłącznie walczyć o przetrwanie.

  • Deszcz odstrasza tłumy. W górach puściej, w knajpach bez kolejek.

  • Nic nie zastąpi tego błogiego uczucia, kiedy wraca się z deszczowej wędrówki w objęcia ciepłego salonu z kominkiem.

  • To wspaniały czas na rozwijanie pasji. Jeśli Twoja wena śpi, u naszych Gospodarzy znajdziesz gotowe warsztaty — wystarczy, że przyniesiesz siebie i chęci.

  • Można zatańczyć z parasolką jak Rihanna, a potem zorganizować olimpiadę w skokach przez kałuże.

  • Alergeny śpią, a Twój katar sienny razem z nimi.

  • Jak pada, to nie ma komarów.

Niżej znajdziesz paczkę miejsc i podpowiedzi, jak spędzić deszczowe dni bez nudy, oraz nowy artykuł o slow miejscówkach rzut obwarzankiem od Krakowa.


Machamy czule!


Twoje Slowhopy

Małopolska, jakiej nie znacie

Z jednej strony: Małopolska, jaka jest, każdy widzi. Z drugiej – uprzejmie przypominamy, że w kanonie małopolskich uroków kryje się sporo perełek, których być może jeszcze nie mieliście okazji odwiedzić.

Proszę rozgrzać paliczki – będzie klikane. Przed Tobą 9 klimatycznych noclegów w Małopolsce, które aż się proszą o dodanie do ulubionych.

Tu podczas deszczu nikt się nie nudzi

Jak ma się taką panoramę na Tatry z wanny i łóżka, a tuż obok balię i górskie szlaki - to pogoda może Ci naskoczyć. Kiedy ostatnio brałeś_aś kąpiel z pianą? No właśnie. Bez zmarszczek na palcach nawet nie próbuj wychylać się z wody.


Last Minute: 14 - 17 lip, 700 zł 560 zł za noc dla 2 os.

Tu nic nie stanie na przeszkodzie do dobrej zabawy - nawet jeśli Twoje dzieciaki mają wstręt do deszczu. Plan jest taki: prywatna zjeżdżalnia dla dzieci i sauna dla dorosłych, a jak trochę się wypogodzi możecie zrobić kluchy w kuchni błotnej i wypróbować tyrolkę.


Last Minute: 13 - 17 lip, 1320 zł 1122 zł za noc dla 10 os.

Kryty basen latem = „Pada? A to nie wiedziałem_am.” Na Kaszuby przyjeżdża się właśnie po to, żeby nie wiedzieć: która jest godzina, czy ubrać szorty, czy kalosze, albo co zjeść na obiad. Tu odpoczynek wymyka się czasowi, kalendarzowi i dietetycznemu rozsądkowi.


Last Minute: 13 - 16 lip, 750 zł 690 zł za noc dla 2 os. ze śniadaniami

Wiesz, jak to jest z Pomorzem - pogoda zmienia się jak w kalejdoskopie i nie przewidzi jej nikt: ani prognoza, ani wróżbita Maciej. Zamiast odpalać kolejną aplikację pogodową, po prostu się spakuj. Zjedz rybkę, popij gofrem z polewą i owocami, a potem odpocznij w przestrzeni, która posmyra Twojego wewnętrznego estetę i ukoi tego zewnętrznego.


Last Minute: 12 - 18 lip, 1000 zł 850 zł za noc dla 6 os.

Jeśli ktoś nas pyta, gdzie najlepiej przeczekać deszcz — odpowiadamy: w tym domu. Zaszyć się pod kocem przy kominku, z pieskiem na kolanach, książką w dłoni i deszczem stukającym o szyby. A jak przestanie lać, wskoczyć w sztormiak, ruszyć na szlak i nazbierać jagód na pierogi.


Last Minute: 14 - 16 lip, 800 zł 640 zł za noc dla 2 os.

Skoro Ola i Marcin mówią jednym głosem: nie ma nic lepszego niż kąpiel w deszczu w jeziorze, to coś musi być na rzeczy. Temperatura wody w jeziorach - całkiem przyjemna, można wejść z gracją albo próbować na bombę. A potem? Sauna i warsztat pieczenia chleba. I tak można żyć. Nawet jak pada.


Last Minute: 12 - 17 lip, 413 zł 392 zł za noc dla 2 os. ze śniadaniami

Wyznawcom ciepłych kąpieli rekomendujemy bezpieczną opcję - bo podgrzewaną. Nie będzie jęków, że "nie da się wejść" i szczękania zębami w rytm deszczu. Pakuj bikini, coś na ząb i i wskakuj do balii z widokiem na strumień.


Last Minute: 12 - 16 lip, 590 zł 502 zł za noc dla 4 os.