Mam wrażenie, że to dość częsta opinia i że osoby ją głoszące są z siebie dumne, że są tak mądre, że to wiedzą
A czy nie uważacie, że jeśli dwie osoby muszą wykonać ogrom pracy, żeby się do siebie dopasować, to świadczy że do siebie NIE PASUJĄ i nie powinny tworzyć pary?
Albo, że najwyraźniej jedna z nich, albo obie wymagają najpierw terapii, jeśli z nikim nie udaje im się stworzyć związku?
Bo jeśli spotyka się dwoje osób, które do siebie pasują i nie mają dużych zaburzeń, to od początku bez wielkiego wysiłku mogą zgodnie żyć?
|