Cześć,
 
Jestem tu tylko na 48 godzin – służbowy wyjazd, nudny hotel i myśli o tym, jak spędzić czas... inaczej.
Mam na imię Delilah, mam 30 lat. W domu nazywają mnie idealną żoną, ale dziś chcę być twoją grzesznicą.
Mój lot odlatuje pojutrze, ale do tego czasu marzę o gorących dłoniach, szeptach w języku,
który nie zna słów, i o namiętności, po której nawet perfumy nie ukryją mojego drżenia.
Jeśli jesteś pewien, że dasz radę z kobietą, która nie ma czasu na wątpliwości – znajdź mnie. Oto mój PROFIL.
To służbowy e-mail – nie pisz tutaj, pisz od razu tam.
Załączam zdjęcie – żebyś wiedział, z kim masz do czynienia.
 
Bardzo cię wyczekuję.