Newsletter Polityczny

Piątek, 25 lipca 2025

dziennikarz działu krajowego Wyborczej

Warto wiedzieć, co się działo w tym tygodniu w polityce. Bo polityka Cię dotyka każdego dnia.

To był gorący tydzień w polskiej polityce. Do finału zmierza sprawa szefa KRRiT Macieja Świrskiego, którą relacjonuje Agnieszka Kublik. W piątek Sejm zgodził się na pociągnięcie go do odpowiedzialności przed Trybunałem Stanu. Komisja odpowiedzialności konstytucyjnej stawia mu aż 11 zarzutów. - Nie uznaję tego głosowania. Mamy do czynienia z bezprawiem. KRRiT działa tak, jak działała do tej pory - komentował na gorąco po głosowaniu Świrski.

Sejm zgodził się też na zatrzymanie i przymusowe doprowadzenie na posiedzenie komisji śledczej ds. Pegasusa byłego ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobry. Wcześniej Ziobro osiem razy na posiedzenie komisji się nie stawił.

Prokuratura poinformowała, że z oględzin głosów z 250 obwodowych komisji wyborczych wynika, że Karol Nawrocki powinien otrzymać o 1538 głosów mniej, a Rafał Trzaskowski - o 1541 głosów więcej. - Mówimy więc o różnicy rzędu 1,5 tys. głosów - podał rzecznik prokuratury.

Ale cały ten tydzień zdominowała rekonstrukcja rządu.

Potwierdziły się informacje Iwony Szpali i Dominiki Wielowieyskiej. W środę Tusk pokazał nowy gabinet. Wyraźnie widać, że zaostrza kurs. Agata Kondzińska i Iwona Szpala piszą, że demokraci wracają do strategii, która dała im zwycięstwo w 2023 roku. Tusk stawia na rozliczenia PiS, ściąga do rządu politycznych fighterów. O nowej strategii polaryzacji mówi rozmówca Agnieszki Kublik prof. Rafał Chwedoruk. I tylko prezydent Andrzej Duda przekonuje, że "Polaków nie interesują polityczne rewanże".

Prezydent może być niepocieszony, bo na czele Ministerstwa Sprawiedliwości staje Waldemar Żurek, jeden z najbardziej prześladowanych za rządów PiS sędziów, który już zapowiada, że "zrobi wszystko, żeby przywrócić praworządne państwo". W PiS mówią, że to próba spełnienia oczekiwań twardego elektoratu KO, a Jarosław Kaczyński krzywi się: - To prowokacja.

Na piątkowym posiedzeniu rządu premier Donald Tusk stwierdził, że od teraz żaden z ministrów nie będzie mógł głosować inaczej niż postanowił rząd i zapowiedział, że to nie koniec zmian. Bo rekonstrukcja dotknie też wiceministrów.

Wiceszef MSZ Andrzej Szejna, nad którym w ostatnich miesiącach gromadziły się czarne chmury, żegna się ze stanowiskiem. Czy pozbawiona stanowiska przez Tuska była już ministra zdrowia Izabela Leszczyna dostanie koło ratunkowe i zostanie wiceministrą w wielkim resorcie finansów i gospodarki?

Jak pisze Judyta Watoła, w opuszczonym przez Leszczynę resorcie jedni boją się, że stracą swoje stanowiska, inni z tej zmiany się cieszą. Po tym, jak Tusk zapowiedział, że ministerstwo "będzie odpolitycznione", a polityków zastąpią fachowcy, obecni wiceministrowie - zawodowi lekarze - czują się urażeni.

Mało emocji jak na środek lata?

BĄDŹ NA BIEŻĄCO

NIE PRZEGAP

Rekonstrukcja rządu Tuska ma przesłanie: Koniec żałoby po wygranej Nawrockiego, zaczynamy twardą grę z PiS
Szef MSZ Radosław Sikorski awansował na wicepremiera, żeby rząd stał się bardziej popularny. Sikorski ma dobrą passę, jest bardzo chwalony.
CZYTAJ WIĘCEJ