Kolejna teza z dupy wyjęta.
ludzie (czyli większość jakichś odpadków społecznych w liczbie 20 na kilkudziesięciomilionowa populacje kraju) często psychicznie chorzy piszą jakies wysrywy ktorych na drugi dzień nie pamiętają. No faktycznie materiał do badan naukowych. W zyciu prywatnym tez posiłkujesz sie wysrywami z kafeterii jako dowodami jak głosisz jakies tezy podobnie jak tu posiłkujesz sie zyciem jakichś odklejencow pojedynczych i rozciągasz to na cala populacje? Zycze powodzenia