Ahoj! Dziś bardzo fajny odcinek!
Jest takie stare powiedzenie, często przypisywane żołnierzom jednostek specjalnych: „W kryzysie nie wznosimy się na poziom naszych oczekiwań, ale spadamy do poziomu naszego wyszkolenia”. W nurkowaniu, gdzie sekundy decydują o życiu, a najbliższa pomoc jest na powierzchni – czasem wiele minut drogi stamtąd – te słowa nabierają szczególnej mocy.
Wielu z nas ma podstawowe przeszkolenie ratownicze. Ale czy posiadanie certyfikatu jest tożsame z umiejętnością działania pod ekstremalną presją? Czy wiemy, jak naprawdę używać defibrylatora w mokrym środowisku, jak skutecznie holować nieprzytomnego nurka, albo jak opanować krwotok, czekając na służby ratunkowe?
W dzisiejszym odcinku porozmawiam o tym, dlaczego warto pójść o krok dalej niż standardowe kursy. Moim gościem jest Kasia Gapska, która podzieli się swoimi doświadczeniami ze specjalistycznego kursu ratowniczego DAN. Zapytam ją nie tylko o to, jak wyglądają realistyczne scenariusze i ćwiczenia na zaawansowanych manekinach, ale także o to, jak ta wiedza przekłada się na prawdziwe życie – i to nie tylko to podwodne.
|