Twój Newsletter
Czego nauczyły mnie kursy pierwszej pomocy DAN

Ahoj! Dziś bardzo fajny odcinek!

Jest takie stare powiedzenie, często przypisywane żołnierzom jednostek specjalnych: „W kryzysie nie wznosimy się na poziom naszych oczekiwań, ale spadamy do poziomu naszego wyszkolenia”. W nurkowaniu, gdzie sekundy decydują o życiu, a najbliższa pomoc jest na powierzchni – czasem wiele minut drogi stamtąd – te słowa nabierają szczególnej mocy.

Wielu z nas ma podstawowe przeszkolenie ratownicze. Ale czy posiadanie certyfikatu jest tożsame z umiejętnością działania pod ekstremalną presją? Czy wiemy, jak naprawdę używać defibrylatora w mokrym środowisku, jak skutecznie holować nieprzytomnego nurka, albo jak opanować krwotok, czekając na służby ratunkowe?

W dzisiejszym odcinku porozmawiam o tym, dlaczego warto pójść o krok dalej niż standardowe kursy. Moim gościem jest Kasia Gapska, która podzieli się swoimi doświadczeniami ze specjalistycznego kursu ratowniczego DAN. Zapytam ją nie tylko o to, jak wyglądają realistyczne scenariusze i ćwiczenia na zaawansowanych manekinach, ale także o to, jak ta wiedza przekłada się na prawdziwe życie – i to nie tylko to podwodne.

Obejrzyj Posłuchaj Przeczytaj
 
Pomożesz rozwijać podcast? TAK!

Ta wiadomość trafia do Ciebie, bo należysz do grona naszych subskrybentów. Jeśli nie chcesz otrzymywać kolejnych, możesz się wypisać.