Kto stoi za sabotażem na kolei?
Z ustaleń śledczych wynika, że to dwaj obywatele Ukrainy są sprawcami ostatnich aktów dywersji na polskich torach. – Ich celem było doprowadzenie do katastrofy w ruchu kolejowym – mówił dziś w Sejmie premier Donald Tusk, przedstawiając informację na ten temat.
A „Rzeczpospolita” ustaliła, co umożliwiło tak szybkie ustalenie sprawców. Zdradziła ich między innymi karta SIM z telefonu zostawionego na miejscu wybuchu oraz odcisk palca. Obydwaj Ukraińcy przyjechali do Polski z Białorusi.
Polacy żyją wiadomościami związanymi z sabotażem na kolei, ale politycznym wydarzeniem dnia była zmiana w fotelu marszałka Sejmu – Szymona Hołownię zastąpił szef Lewicy Włodzimierz Czarzasty. Chociaż wymianę marszałka w połowie kadencji zapisano już w umowie koalicyjnej podpisanej po wyborach z 2023 r., w ostatnich dniach pojawiały się sugestie, że Czarzasty może nie zdobyć wymaganej większości. Obyło się bez dramatu – głos na szefa Lewicy oddało 236 posłów.
A o tym, jaki będzie nowy marszałek oraz dlaczego może sprawdzić się na tym stanowisku lepiej od chwalonego przez wielu Hołowni, pisze w komentarzu Bogusław Chrabota. – Włodzimierz Czarzasty nie ustępuje Hołowni ani poziomem ambicji, ani inteligencji. Bije go za to na całego doświadczeniem politycznym, pragmatyzmem, umiejętnością funkcjonowania w kulisach polityki – podkreśla redaktor naczelny grupy Gremi Media.