W Belem w Brazylii - u ujścia Amazonki do Atlantyku - dobiega końca szczyt klimatyczny,
tzw. COP 30. To już 30. coroczne spotkanie państw-stron Ramowej konwencji ONZ w sprawie zmian klimatu. Czy jest nadzieja na to, że w dokumencie końcowym szczytu wreszcie uda się wyraźnie napisać, iż za pędzące globalne ocieplenie odpowiada emisja gazów cieplarnianych związana ze spalaniem paliw kopalnych? I że jedynym sposobem na jej ograniczenie jest odejście od węgla, ropy i gazu na rzecz energetyki jądrowej i odnawialnej?
Życie na COP 30 śledzi dla Was nasz specjalny wysłannik do Belem
Aleksander Gurgul. Poniżej jego najnowsze korespondencje.