Tego jeszcze nie wiedziałyście_liście

Hejeczka!


Jak co roku przybywamy obdarzyć Was slowhopowymi ciekawostkami. Tym razem zanurzonymi w sporej dozie abstrakcyjnych porównań. Co z nimi możecie zrobić?

  1. Wykorzystać jak Jokera w talii i szybko zmienić temat przy wigilijnym stole, gdy ciotunia za mocno wejdzie w tryb CBŚ.

  2. Przełamać krępujące milczenie na pierwszej randce. To lepsze niż randomowy suchar.

  3. Ratować szare komórki przed hibernacją na nudnym zebraniu.

  4. Albo – nie boimy się zaryzykować tej śmiałej tezy – po prostu poczytać dla przyjemności.

Gotowe_i? Lecimy. Dobrej zabawy!


Wasze Slowhopy


PS No i jeśli chcecie sprawdzić swój wiek podróżniczy według Slowhopa – zapraszamy do tej roleczki!

Tego jeszcze o nas nie wiedziałyście_liście

  • Zacznijmy od nieoczywistych ciekawostek. Wiecie, gdzie wziąć najwyżej położoną kąpiel na Slowhopie? A na przykład we wrocławskiej wieży E64 lub w Wiatraku Zyndaki. Po takich rytuałach piękności może być trudno zejść na ziemię…

  • Slowhop sfeminizowany? 70% naszych użytkowników to kobiety. Piąteczka, drogie panie! Ale panów też nieustannie zapraszamy. Mamy ciasteczka!

  • Zauważyliśmy, że gdyby połączyć wszystkie nasze slowhopowe miejsca w Polsce krzywą łamaną, wyszedłby kilometraż ok. 44% obwodu Ziemi, albo niemal pięciokrotna długość polskiej granicy lądowej. Na taką wycieczkę przydałby się dość dłuuugi urlop – ale próbujcie!

  • W 2025 roku ze Slowhopem wyjechało ponad 100 060 podróżników, czyli prawie tyle, co cała odbudowana niemal od zera populacja ibisa czubatego – jednego z najpiękniejszych ptaków Dalekiego Wschodu. Jeszcze w latach 80. było 7 osobników (!).

  • W tym roku wyjechało z nami sporo ogonków: 6839 psich, 423 kocie, a 43 osobniki to zwierzęta-zagadki. Być może wśród nich były papugi, szynszyle, a nawet oswojona czupakabra. Najwięcej pupili w jednej rezerwacji – 4 psy i 6 kotów – zabrała ze sobą Agata ❤️ Raz do Winnicy Majcz, a innym razem do Na Skraju Szlaków. Ucałowania dla naszych futrzasto-pierzastych podróżników i ich opiekunek_ów!

  • Wzruszamy się, gdy robicie z nami wielokrotne rezerwacje. W tym roku ogromne brawka kierujemy do Tomasza (9x) oraz… naszej Zosi (8x)! Doceniamy i przesyłamy Wam dużo dobrej energii!

  • Slowhop na końcu świata? Jest taki, i to dosłownie – The Red Door w RPA (jak coś to w Afryce). Z jednej strony widzicie Ocean Atlantycki, z drugiej – góry, a z trzeciej możecie pomachać pingwinom z Antarktydy. Czekamy na Wasze foty!

  • No i od tego roku mamy w swoich szeregach rasową pisarkę! Tu wskakujcie po debiut naszej Oli.

Będzie nowy tatuaż?

Opublikowaliście łącznie 3,7 mln znaków w opiniach o naszych miejscach. To tak, jakbyście wspólnie napisali ok. 8 książek na temat Slowhopów. Najdłuższa opinia ma ok. 5 tys. znaków.


Gdyby wytatuować ją fontem Poppins 14 pkt. na naszej Esterze (to ta fajna Pani, co prowadzi nasze SoMe, 163 cm wzrostu), to miałaby tatuaż na jakieś ⅔ pleców.


Esti – robimy?

  • Największą powierzchnię na Slowhopie oddaje do Waszej dyspozycji Folwark Karpno. Tam macie dla siebie (jedyne) 300 ha. To daje jakieś 1260 żyraf masajskich ustawionych „nos do ogona” wzdłuż obwodu. Swoją drogą – przy takim ogrodzeniu Mur Chiński pewnie szybko straciłby na popularności.

  • Największa grupa, która zażywała wspólnie błogostanu na Slowhopie (w Osadzie Zaborek) liczyła 40 osób. Czyli mniej więcej tyle, ile samochodów posiada Cristiano Ronaldo. No i średnio tyle liczy kolejka do kas samoobsługowych, gdy trafi się taki klient, co nie potrafi samodzielnie zeskanować banana.

  • Ci z Was, z którymi znamy się nie od wczoraj, spędzali w tym roku średnio ok. 7 minut na naszej stronie. To mniej więcej tyle, co 16% czasu zanurzenia podczas nurkowania w Regionie Trójkąta Koralowego na Filipinach, albo ⅓ czasu na zahipnotyzowanie kobry. Ale… w przybliżeniu 420-krotność czasu przeciętnej decyzji o kliknięciu w nieznany link! Tego ostatniego raczej nie próbujcie.

  • Ranczo pod Strzechą przygarnęło na ferie aż 14 dzieciaków na raz! Jak tam musiało być wesoło!