"Moja samoocena była zrujnowana. Miałam depresję, lęki.

Zaczęłam mieć ataki paniki tuż przed wejściem na scenę lub zaraz po zejściu ze sceny.

Czułam, że nie jestem wystarczająco dobra, że niczego nie potrafię".

Wiesz, kto to powiedział?

Najpopularniejsza kobieta na całym Instagramie (ponad 420 milionów obserwujących) - Selena Gomez.

Aktorka i piosenkarka, która stworzyła swoją kolekcję ubrań, torebek, linię perfum, kosmetyków do makijażu, lodów, miała swój kulinarny program telewizyjny, współpracowała z markami takimi jak Adidas, Coca-Cola czy Louis Vuitton.

I mimo całego podziwu, poklasku, talentu, sukcesów i nagród, które otrzymywała… mierzyła się z atakami paniki podsycanymi brakiem pewności siebie i uczuciem, że niczego tak naprawdę nie potrafi.

Jak to możliwe?

Otóż...

nasza samoocena może być kompletnie niezależna od osiągnięć.

Często liczymy, że będziemy się czuć dobrze ze sobą, gdy zarobimy więcej pieniędzy, będziemy mieć dziecko, lepszy dom, pracę, znajdziemy partnera lub partnerkę, zaczniemy biegać, ćwiczyć, schudniemy lub osiągniemy jakiś cel.

Przypadek Seleny dobrze obrazuje, że nasze poczucie własnej wartości działa inaczej, niż to się często wydaje.

Jest nieintuicyjne.

Nie da się go trwale podnieść żadnym osiągnięciem ani sukcesem.

Może się nam wydawać, że jeśli osiągniemy lub zdobędziemy X, to już do końca życia będziemy się czuli ze sobą lepiej.

To iluzja. To niestety tak nie działa.

Co nie znaczy, że nie da się zbudować poczucia własnej wartości, które jest stale wysokie i sprawia, że dobrze się ze sobą czujesz.

Tylko to się po prostu robi inaczej. Nie poprzez osiągnięcie czegoś, tylko poprzez postawienie 3 filarów wysokiego poczucia własnej wartości.

Niestety nie sposób je szybko i zrozumiale przedstawić w emailu (albo przynajmniej ja nie potrafię), dlatego gdybyś chciał je poznać, to przygotowałem darmowe nagranie, w którym je tłumaczę:

Jak zbudować niezniszczalne poczucie własnej wartości i głęboką pewność siebie

Pozdrawiam,
Damian Redmer