Nie wiem w jakiej rzeczywistości ty funkcjonujesz, ale ja mam styczność z ludźmi w pracy, ze studentami, ze znajomymi których mam trochę, i obcując z tymi ludźmi nie mam wrażenia, że oni udają, że nie mają względem mnie wrogich zamiarów, a w rzeczywistości zajeebali by mnie na śmierć kijami 