Tez tak uważam, że nie jest zainteresowany. Po drugie róznica wieku nie ma nic do rzeczy, bo ostatnio spotkałam 42 latka, kótry wręcz przeciwnie, był bardzo zainteresowany, to się czuje.

Tutaj zmyliło mnie to wszystko, byłam pewna, że nie wziął numeru bo szybko wsiadłam do auta i też zaskoczyło, że ktoś od razu może napisać, że nie czuje chemii. Ja już nie jestem w stanie wyczuć czy czuję chemie na pierwszym spotkaniu, czy też nie, bo zazwyczaj to bywa mylne, ale może tylko ja tak mam. Wydaje mi się,  ze musiały być jakieś inne powody, być może faktycznie ma żonę w domu, bo jednak nikt tak nie reaguje na zaproszenie na kumpelski rower...

Nigdy wcześniej mi się taka sytuacja nie zdarzyła, że ktoś od razu automatycznie tak stwierdził. Jak widać wszystko w życiu trzeba doświadczyć