A ten czyjś mąż/ żona to jakiś bezwolny twór po którego każdy kto chce może sobie sięgnąć, że "kurfe" się rozlicza za zabranie tego czegoś, a nie tego kto będąc w związku lata na boki ?
Tak w systemie prawnym w Polsce jeśli żona odmówi sex facet może iść do prostytutki a sąd stawia tu znak równowagi.