Newsletter Polityczny

Piątek, 11 lipca 2025

dziennikarka polityczna Wyborczej

Warto wiedzieć, co się działo w tym tygodniu w polityce. Bo polityka nas dotyka każdego dnia.

To jest newsletter z przeprosinami.

Przepraszam.

Przepraszam Babacar Mane, kierownika Ballet Saly Velingara z Senegalu.

Przepraszam choreografa Toucourou Camara.

Przepraszam cały zespół Ballet Saly Velingara. Za to, co Was spotkało w Polsce. Za to, co się stało w Zamościu. Za Gorzów Wielkopolski.

Za te wulgaryzmy, które leciały w Waszym kierunku. Za te gesty. Za tę nienawiść. Jesteście naszymi gośćmi, a zostaliście potraktowani paskudnie. Jest mi bardzo wstyd. Czuję zażenowanie.

Wydarzenia te opisał Kamil Kulig. Artyści i promotorzy tradycji Senagalu z Ballet Saly Velingara byli gośćmi 22. festiwalu "Eurofolk", który od wtorku trwa w Zamościu. 

Gdy po zakończonym koncercie wracali do bursy, w ich stronę „padały wulgarne słowa".

Tak, możecie się domyślać jakie. Nie będę ich cytować.

„Straż Miejska odbierała sygnały od agresywnych mieszkańców, którzy żądali interwencji, bo »po rynku chodzą imigranci«" - pisał na swoim profilu społecznościowym prezydent miasta Rafał Zwolak, który zrelacjonował tę sytuację.
Ci sami artyści z Senegalu kilka dni wcześniej zostali nagrani na ulicach Gorzowa Wielkopolskiego jako dowód na to, że "migranci są już w Gorzowie". Nielegalni oczywiście.

Zdjęcie rozpowszechniała np. Elżbieta Rafalska z dawnego rządu PiS. - Donald Tusk zaatakował Ruch Obrony Granic, grożąc »trzeba zrobić z tym porządek«. A niekontrolowany przez państwo napływ cudzoziemców trwa u nas w mieście, w Gorzowie - komentowała.

Gdy się zorientowała, jak się pomyliła, przeprosiła. Cóż z tego, szkód zdążyła narobić ogromnych.

Coś się stało. Coś pękło.

Od 22 lat ten festiwal był świętem tolerancji. W tym roku - nienawiści. Państwo musi coś z tym zrobić. Tak, to wina PiS. To wina Konfederacji. To wina nacjonalistycznych populistów, którzy uczą nas, jak szczuć na innych.

I Ukraińcy to czują na naszych ulicach. Michał Olszewski w poruszającym tekście "Rząd musi stanąć w obronie Ukraińców w Polsce" pisze, że "Polskie państwo nie robi nic, by dać odpór antyukraińskim nastrojom. To milczenie będzie miało swoją cenę".

- Milczenie czołowych polskich polityków koalicji rządzącej w kwestii tak symbolicznej jak obecność uchodźców ukraińskich w Polsce to nic innego jak oddanie pola populistom i hochsztaplerom.

To zaś oznacza, że polityka przestaje być pojedynkiem na idee, a staje się ponownie zarządzaniem gorącą wodą. Tak, stosunek Polaków do Ukraińców wyznacza w tej chwili jeden z najważniejszych sporów ideowych. Tyle tylko że po jednej stronie widać aktywność, po drugiej milczenie - komentuje Olszewski.

Jan Tomasz Gros także apeluje do władz o reakcję. - Budowa swoistego antypomnika na prywatnej posesji w Jedwabnem to akt antysemityzmu i wymaga reakcji władz oraz autorytetów społecznych - pisze Gross.

Na koniec zadaje dramatyczne pytanie: "Czy postępowanie najwyższych autorytetów państwowych i duchowych w kraju – w wypadku, gdyby nie zajęły publicznego stanowiska w sprawie zbezczeszczenia pomnika pomordowanych Żydów w Jedwabnym – pozwala domniemywać, że antysemityzm zostaje uznany za integralną część tożsamości zbiorowej polskiego społeczeństwa i racji stanu polskiego państwa?".

W piątek prokuratura wszczęła postępowanie sprawdzające w sprawie antypomnika i napisów podważających udział Polaków w zbrodni w Jedwabnem. Z kolei policja prowadzi czynności związane z blokowaniem przez Grzegorza Brauna i jego popleczników wyjazdu z Jedwabnego naczelnego rabina Polski. Pisze o tym Maciej Chołodowski.

Śledczy zajmą się też wypowiedzią Brauna, który na antenie radia Wnet zaprzeczył Holocaustowi. Jego słowa wywołały oburzenie, ale nie wszędzie.

Wojciech Czuchnowski komentuje: "Bardzo często milczenie mówi więcej niż setki słów. Milczenie prezydenta Andrzeja Dudy i jego następcy Karola Nawrockiego po czwartkowej wypowiedzi Grzegorza Brauna jest właśnie tego rodzaju milczeniem".

W tym milczeniu w siłę rosną partie Sławomira Mentzena i Grzegorza Brauna. W najnowszym sondażu pracowni Opinia24 mają lepsze notowania niż Lewica, Razem, Polska2050 i PSL.

"Piątka Mentzena" - czyli "nie chcemy Żydów, gejów, aborcji, podatków i UE" - coraz bliżej...

Seanse nienawiści na granicy, atakowanie Innych, szczucie na Obcych staje się naszą codziennością. To nie może się nikomu opłacać. Zatrzymanie tego to nasza racja stanu.

BĄDŹ NA BIEŻĄCO

NIE PRZEGAP

Postarzał się? Zmęczył? Znudził? Uwierzył w swój geniusz? Pytam w rządzie, Sejmie i partii, co się dzieje z Tuskiem
Przy ręcznie rzeźbionym stole w Alejach Ujazdowskich wysłuchałem opowieści o premierze, który jest sprawny, decyzyjny i szczelnie odgrodzony od świata zewnętrznego.
CZYTAJ WIĘCEJ

CZYTAJ TAKŻE