Leszek Kostrzewski przynosi dobra nowinę. Emeryci przechodzący w jednym miesiącu byli dotąd poszkodowani przez system i dostawali za niskie emerytury. Wiedziano o tym od dawna, ale nic nie robiono. Przyszli emeryci dostawali tylko radę, by nie przechodzić na świadczenie w tym konkretnym miesiącu.
Teraz się to w końcu zmieniło.
Sejm naprawił dziurę w przepisach, a emerycie mogą już czekać na podwyżki. Karol Nawrocki, który wprowadził się wczoraj do Pałacu Prezydenckiego, podczas zaprzysiężenia powtarzał, że
będzie chciał spełniać swoje obietnice wyborcze, zawarte w tzw. Planie 21.
Piotr Miączyński analizuje, co w tym planie jest, a co jest realne. Okazuje się, że główna siła nowego prezydenta będzie w tym, by wkładać kij w szprychy rządu Donalda Tuska.
"Otoczenie Nawrockiego postanowiło, że nie popełnią błędów Koalicji i wszelkie obiecane projekty zgłoszą od razu. Wyliczenia kosztów, potencjalne skutki czy zyski, nie mają tu większego znaczenia.
Zgłaszamy wszystkie pomysły w formie ustaw jak leci. I tak, owszem, jego obóz wie, doskonale, że koalicja nic tutaj nie uchwali. Chodzi o to aby przejąć inicjatywę i aby to Donald Tusk i Andrzej Domański tłumaczyli, że nie ma pieniędzy na podobne brewerie" - pisze Miączyński.
Bolek Breczko
bierze za to pod lupę jednego z najważniejszych urzędników nowej Kancelarii Prezydenta - Adama Andruszkiewicza. Nie skupia się jednak na jego prawicowych poglądach, ale na jego roli w jako speca od internetu.