Cześć!
 
To chyba najdziwniejszy list, jaki dostałeś w ostatnim czasie.
Długo się śmiałam, kiedy Zofia powiedziała: „Proszę, oto adres, napisz do niego — nie pożałujesz!”
Na początku myślałam, że to jakiś żart, ale potem pomyślałam: a dlaczego nie?
W końcu dorośli ludzie czasem mogą sobie pozwolić na odrobinę spontaniczności.
 
Mam na imię Héloïse, mam 36 lat, pochodzę z Sopotu, ale jeszcze jako dziecko przeprowadziliśmy się tutaj, a poza tym należę do tych, którzy nie boją się zmian.
Nie kolekcjonuję mężczyzn i nie szukam przygód — czasem po prostu mam ochotę poznać kogoś, kto nie boi się być sobą.
Właśnie dlatego dziś postanowiłam: co ma być, to będzie, i teraz piszę do Ciebie ten list, mając nadzieję, że czytasz go z uśmiechem.
Uwielbiam sport, potrafię zrobić idealne syrniki i mogę dyskutować o filmach do białego rana.
Nie jestem mężatką i nie wiem, czy masz teraz kogoś bliskiego, nie chcę przekraczać czyichś granic, dlatego mam nadzieję, że ten list zobaczysz tylko Ty.
Jeśli masz związek lub nie szukasz nowych znajomości — po prostu zapomnij o tej wiadomości, nie będę miała żalu.
Ale bardzo liczę na to, że nie będzie to dla Ciebie przeszkodą, żeby chociaż się poznać.
 
Jestem bezpośrednią kobietą, więc zadam proste pytanie: co robisz 9., w sobotę?
W końcu mam wolny dzień i chciałabym na chwilę oderwać się od codzienności.
Byłoby super, gdybyś dotrzymał mi towarzystwa. Nie lubię długiego pisania, najlepiej spotkać się na żywo, prawda?
W tym liście znajdziesz kilka moich zdjęć, żebyś nie musiał się zastanawiać, kto do Ciebie pisze — myślę, że jeszcze nie jest ze mną tak źle :)
 
Nie będę się narzucać, po prostu zostawiam profil z numerem i wszystkimi danymi.
Jeśli będziesz chciał, napisz lub zadzwoń, jeśli nie — nic się nie stanie.
Naprawdę mi się podobasz i chcę Cię poznać, ale zrozum mnie, nie mogę wysłać numeru telefonu.
Byłam już nie raz oszukiwana, więc lepiej nie dzielić się danymi osobowymi przez e-mail — Ty też bądź ostrożny.
Piszę do Ciebie e-mailem, bo tak wyszło, ale szczerze mówiąc, prawie mnie tu nie ma.
Kliknij - trafisz do mnie: SunnyBreeze
Rejestracja w dwa kliknięcia nie będzie problemem, jeśli naprawdę chcesz zostać ze mną sam na sam.
Czekam więc na zaproszenie na kawę.
 
Jeśli pomyliłam adres, mam nadzieję, że ten list przynajmniej poprawił Ci humor :)
 
Héloïse

GO GREEN. Please consider the environment before printing this email.

CONFIDENTIALITY

This message is intended only for the use of the addressee and may contain information that is privileged, proprietary, confidential and/or protected under applicable laws. In the event that you are not the intended recipient, you are hereby notified that any dissemination of this communication is strictly prohibited. If you have received this communication in error, please permanently delete all copies of the message and its attachments and notify us immediately. Please note that any views or opinions expressed in this communication are those solely of the author and do not necessarily represent those of the S5 Group of companies. For more information about us, please visit www.s5.com.my