Niestety przykra prawda jest taka, ze Maestro tak ostatnio manipulował, tak cisnął hejtem, że popuścił. Poczuł ten smród, ale zaczął udawac, ze to nie on defektowal. Nie wygrasz.
Nie zamierzam wygrywać :) To jest taka odkleja, że baba zaczęła się nawet wstydzić tego, w co się ubiera :)
Otrzymałeś tę wiadomość, ponieważ obserwujesz Temat 'Coś poszło nie po myśli...'.
Chcesz zrezygnować z otrzymywania takich wiadomości e-mail? Przestań obserwować lub dostosuj swoje preferencje.