Good morning nie
Czy robisz notatki samodzielnie, gdy uczysz się angielskiego? A może w ogóle nie robisz notatek i bazujesz jedynie na formie audio? W tym mailu będę Cię przekonywał, że własnoręczne notatki są najlepsze.
Robienie dobrych notatek znacząco pomaga w przyswojeniu materiału, nawet jeżeli nie wrócisz do własnych notek w ramach powtórki, to samo zrobienie ich jest już sposobem na lepsze zapamiętanie wyrażeń, czy konstrukcji.
Dobre notatki, czyli jakie?
Notatki, aby były przydatne, muszą zostać stworzone przez Ciebie i muszą być esencją, którą samodzielnie wyciągniesz z danej lekcji. Inaczej mówiąc, dobre notatki to takie, które zmuszą Cię do przetworzenia materiału. Złe notatki to takie, które polegają na przepisaniu słowo w słowo tego, co ktoś powiedział lub napisał. Samo przepisywanie nie zmusza twojego umysłu do pracy, czyli nie przetwarzasz informacji, a jedynie je przepisujesz. Przepisywanie jest pasywne – możesz pewnie to robić w trakcie słuchania muzyki, czy oglądania filmu.
Dobre notatki zawierają wnioski, skróty myślowe, twoje obserwacje – są dowodem na to, że pracujesz z treścią.
Chciałem Ci dziś także opisać jeden ze sposobów robienia notek, a dokładnie metodę Cornella (choć powinno chyba być Cornell).
Została ona opracowana na Cornell University przez profesora pedagogiki Waltera Pauka w latach 50. XX wieku.
Narysuj na kartce niesymetryczną podkreśloną literę T. W ten sposób tworzysz dwie kolumny, z których lewa będzie wąska, a prawa szeroka. Oraz miejsce nad „daszkiem” T, gdzie zapiszesz nagłówek notatki oraz datę. Podkreślenie utworzy wiersz pod literą T, który będzie miejscem na podsumowania i wnioski.
|