Ale skoro czytałeś ten temat to chyba zauwazyles, ze słowem nie odezwałem się o zachowaniu pasażerów. Dla mnie to logiczne, ze sie bali, a nie w cichy sposob manifestowali poparcie dla zabojstwa białej dziewczyny. Widziałem różne sceny, w wielu europejskich miastach. Typu w biały dzien pchnięcie nożem gościa na ulicy, miasto europejskie. Ale dla mnie mimo wszystko NY bije rekordy. Z drugiej strony wiadomo, bo takich miast w Europie zwyczajnie moim zdaniem nie ma.