Pamiętam jak w zeszłym roku były powodzie i zerknęłam sobie na zbiórki... nie pamiętam może gdzieś mi się to wyświetliło... patrzę a tam ktoś zbierał na swój dom na jakiś remont no bo niby jakieś szkody powstały... duży, ladny dom... wiadomo, że wpłaty są dobrowolne i nikt nikogo nie zmusza do wsparcia i nie ja oceniam kto jest bardziej potrzebującym... ale wtedy myśl była taka, że każdy może założyć taką zbiórkę i nikt nie sprawdza kto rzeczywiście potrzebuje.
Podejrzewam, że takich zbiórek było tam więcej.