Władze Lubina postanowiły, że przed ich kościołem w rynku, jak przed katedrami na Zachodzie, będzie tylko deptak. A teraz są cztery bloki. - Obawiamy się, że zrobią jakiś myk i nas wywłaszczą - słyszymy w rozmowie z mieszkańcami, którzy nie chcą się wyprowadzać.
|