Newsletter Być Rodzicem

Wtorek, 7 października 2025

Dominika Wantuch
Dziennikarka

Prawie 20 proc. dzieci w Europie doświadczyło molestowania seksualnego w internecie, 7 proc. jest ofiarami napaści seksualnej - wynika z raportu opublikowanego na łamach The Independent.

- Wykorzystywanie seksualne dzieci to już epidemia i globalny kryzys zdrowotny. Jesteśmy świadkami masowego nadużywania zaufania przez osoby znane dzieciom, pogłębionego niewystarczającą ochroną ze strony firm technologicznych i organów regulacyjnych. To ukryty kryzys w miejscach, w których dzieci powinny być najbezpieczniejsze, lawina nadużyć za zamkniętymi drzwiami - mówi na łamach "The Independent" Paul Stanfield, dyrektor Global Child Safety Institute (Childlight), organizacji pozarządowej, której celem jest działanie na rzecz bezpieczeństwa dzieci. 

Organizacja regularnie publikuje dane i analizy dotyczące przemocy seksualnej wobec dzieci. Z najnowszych badań wynika, że mamy do czynienia z "lawiną przemocy seksualnej wobec dzieci" w Europie Zachodniej, a do nadużyć dochodzi najczęściej w domach, czyli tam, gdzie dzieci powinny czuć się bezpiecznie.

Analiza badań populacyjnych wykazała, że 7 proc. dzieci w Europie Zachodniej pada ofiarą gwałtu lub napaści seksualnej. Prawie 20 proc. dzieci było nagabywanych i molestowanych w internecie. Wiele z dzieci i nastolatków przyznało, że wywierano na nich presję, by angażowały się w kontakty seksualne online, ale też na żywo. "The Independent" wylicza, że skala przemocy dotyczy ok. 15 milionów dzieci w Europie Zachodniej.

- Nasz najnowszy raport podkreśla potrzebę pilnych działań, rzucając światło na zorganizowane grupy, które napędzają wykorzystywanie seksualne dzieci. Temat "kto na tym korzysta?" stawia kluczowe pytanie: kto zarabia na tym haniebnym procederze? Odpowiedź jest tak samo niepokojąca, jak oczywista. Zorganizowane grupy przestępcze czerpią zyski, oczywiście, ale tak samo czerpią zyski firmy technologiczne. Nasze badania pokazują, że przychody z reklam rosną, gdy platformy przyciągają duży ruch, w tym ruch generowany przez przestępców zajmujących się wykorzystywaniem dzieci. To nie tylko okrucieństwo, to przemysł generujący miliardy dolarów zysków - podkreśla Paul Stanfield.

A prof. Deborah Fry z Uniwersytetu Edynburskiego, która kierowała badaniami, dodaje, że powszechność przemocy seksualnej wobec dzieci w rodzinach podkreśla potrzebę inwestowania w profilaktykę pierwotną i powstrzymywania jej, zanim się pojawi. To forma przemocy, którą najtrudniej zmierzyć i często najtrudniej się z nią zmierzyć - stwierdziła.

PRZEMOC W SZKOLE

Szkolne dziobanie lub wymrażanie. Jak pomóc dziecku, które jest ofiarą bullyingu?
Najgorsze, co może zrobić mama, to pójść do szkoły w trybie 'mama niedźwiedzica' i zrobić awanturę, bo dziecku dzieje się krzywda. Jak skutecznie pomóc dziecku, które jest ofiarą bullyingu - mówi dr Małgorzata Wójcik, psycholożka.
CZYTAJ WIĘCEJ

WRAŻLIWY JAK CHŁOPIEC

EDUKACJA