Na platformę Netflix trafił właśnie trzeci sezon serialu "Potwory" Ryana Murphy'ego. Serial pokazuje szczegółowo sylwetki morderców. Dwa pierwsze sezony dość dokładnie odtwarzały życiorysy Jeffreya Dahmera oraz braci Menendez. Trzeci sezon poświęcony jest historii Eda Geina, która już wielokrotnie była ekranizowana.
Wszyscy mordercy dzięki ekranizacjom stali się bohaterami masowej wyobraźni.
Skąd nasza obsesja na punkcie seryjnych morderców? Psychologowie i socjolodzy wciąż szukają odpowiedzi na to pytanie. Być może chodzi o pierwotną potrzebę oswojenia niebezpieczeństwa, poznania drapieżnika i jego zwyczajów. A może zło fascynuje, bo jest niedostępne dla zwykłych śmiertelników.
Pociąg seksualny do morderców z ekranu
W przypadku tzw. medialnych morderców od wielu lat psychologowie oraz psychiatrzy opisują zjawisko hybristofilii. To parafilia, która objawia się odczuwaniem pociągu seksualnego do morderców, gwałcicieli lub innych przestępców skazanych bardzo często na karę dożywotniego pozbawienia wolności lub na karę śmierci. Zjawisko to nie zostało jeszcze wystarczająco dobrze przebadane i poznane.
Niedawno kolejni naukowcy podjęli próbę jego wyjaśnienia. Badacze pod kierownictwem Emmy Virginii Treggia z Uniwersytetu Huddersfield przeprowadzili badania sprawdzające związek między zainteresowaniem młodych kobiet niektórymi treściami publikowanymi w serwisie TikTok, a ich pociągiem seksualnym do przestępców. Wyniki opublikowali w czasopiśmie „Deviant Behavior".
Dotąd badania dotyczące hybristofilii koncentrowały się głównie na kobietach będących w związkach z osobami skazanymi za przestępstwa.
Zespół naukowców z Uniwersytetu Huddersfield postanowił odejść od tego schematu i przeanalizować zachowania młodych osób z pokolenia Z.
Badanie zostało przeprowadzone w dwóch częściach. W pierwszej badacze przeanalizowali 66 filmów i 91 komentarzy publikowanych między 2020 a 2024 r., w których użytkownicy TikToka romantyzowali prawdziwych lub fikcyjnych przestępców. Wykluczono z analizy materiały edukacyjne, krytykujące i potępiające kryminalistów – chodziło o to, by skupić się na tych, co mogą podkręcać fascynację ciemną stroną ludzkiej natury.
W wynikach tej części badania autorzy wyodrębnili kilka głównych motywów, które powtarzały się w rozmowach młodych kobiet.
Były to:
- "efekt aureoli", czyli przekonanie, że atrakcyjny wygląd przestępcy automatycznie czyni go mniej winnym,
- „przeniesienie aktor–przestępca" - zachwyt nad aktorem grającym seryjnego mordercę (np. Evanem Petersem wcielającym się w Jeffreya Dahmera) przenosi się na rzeczywistą postać,
- romantyzowanie zaburzeń psychicznych, szczególnie tych związanych z osobowością antyspołeczną,
- motyw „mogę go naprawić", czyli przekonanie, że miłość ma moc uzdrowienia przestępcy,
- "ironia pokolenia Z" - używanie czarnego humoru i sarkazmu do omawiania poważnych przestępstw np. określanie morderców słowem „Daddy" po to, żeby jakoś wytłumaczyć pociąg do nich,
- fantazje o byciu ofiarą atrakcyjnego przestępcy.
Lajkowanie filmików z przestępcami przekonuje do morderców
W drugiej części badania naukowcy przeprowadzili ankietę internetową wśród 95 kobiet w wieku 18–27 lat, które regularnie korzystają z TikToka. Celem ankiety było określenie, jak często miały kontakt z tego typu treściami i jak bardzo były w nie zaangażowane. Uczestniczki wypełniły również kwestionariusze oceniające poziom ich hybristofilii, empatii i mrocznej triady, czyli zespołu cech osobowości obejmujących makiawelizm, narcyzm i psychopatię.
Wyniki ujawniły istotną różnicę między kobietami, które jedynie trafiały na treści romantyzujące przestępców, a tymi, które takie filmy m.in. lajkowały i oglądały do końca. Im wyższy poziom zaangażowania w materiał przejawiała badana, tym wyższe były jej wyniki w skali hybristofilii.
Wyniki wskazały również, że makiawelizm i psychopatia są silnymi czynnikami predycyjnymi, jeśli chodzi o hybristofilię. Natomiast empatia i narcyzm już nie.
Autorzy przyznają, że ich praca ma pewne ograniczenia. Próba badawcza składała się głównie z uczestniczek z krajów zachodnich i obejmowała niewielką liczbę transpłciowych kobiet. Przeanalizowano też niewiele filmików, a badanie nie uwzględniło krytycznych komentarzy, co daje jednostronny obraz dyskusji na temat przestępców.