Jest pewien problem. Nick na tym forum nie jest Konstytucją, więc nie bronię nikogo do upadłego dlatego, że komuś wydaje się, że to moja psiapsi. Patrząc z drugiej strony, nie "widzę" wpisów przeciwnej strony, bo nie chcę ich mieć latami na ogonie. Dlaczego tak? Bo oni to lubią. Mają temat otwarty.