Styl to jest bardziej sposób w jaki ktoś wyraża myśl, a nie treść. Poza tym można to samo wyrazić w zupełnie inny sposób, można konstruktywną krytykę pisać ale nie obrażać kogoś. Ty to robisz regularnie, czyli najzwyczajniej w świecie hejtujesz.
Tak, Ty wiesz kto ile zarabia. To jest ta sama pewność jaką masz w temacie spania z ojczymem. Beks
Wystarczy mi informacja, jak naprawdę wygląda firma qwety albo jak spuszcza się nad tym, że zdołała dorobić się jednego domu. Plus wiem, co mają inni na przykład.
Ok, nie obgadujmy udających, że ich nie ma. Ciągle nie zrozumiałaś - nie mówisz mi, co ja mogę, bo to ja decyduję, co mogę. Jeśli masz jakieś uwagi odnośnie konkretnie, jak mam odnosić się do ciebie, to możesz zgłosić w formie prośby.