Coś to zmienia w temacie tego że ktoś o tamtej pisze wyssane z doopy rzeczy i to pokroju tak żenującego, że aż niedobrze się robi? Bo jak można komuś zarzucać że sypiał z własnym ojczymem i być tego święcie przekonanym bo się ryło w czymś w Facebooku? Ile trzeba mieć lat żeby takie rzeczy wypisywać i latać z tym przez tydzień z kumpelą? 13?
To że jedna osoba jest hejterem i hejtowana przez drugiego hejtera, to nie znaczy że ten pierwszy hejter nie jest ofiarą hejtu. I złodzieja może okraść drugi złodziej.