- Na łamaniu prawa pracy i fikcyjnych umowach cywilnoprawnych tracą nie tylko oszukani pracownicy, ale też budżet państwa, a kwoty idą w miliardy złotych.
Same fikcyjne B2B to według danych Ministerstwa Finansów ponad 2 mld zł strat rocznie. W całym rządzie jest zrozumienie, że ten system trzeba po prostu uszczelnić - mówi w wywiadzie dla Wyborczej.biz ministra pracy Agnieszka Dziemianowicz-Bąk.
Jej zdaniem zbliżająca się reforma uprawnień Państwowej Inspekcji Pracy to także walka o interes uczciwych przedsiębiorców, którym ciężko jest na rynku konkurować z podmiotami, które zatrudniają pracowników na czarno albo minimalizują koszty, wypychając ich na fikcyjne samozatrudnienie i umowy śmieciowe. - Tak jak walczy się z luką VAT, tak samo powinniśmy walczyć z luką śmieciowego zatrudnienia - argumentuje ministra. Cały wywiad przeczytacie Państwo na naszych łamach.