Cześć, tos!
piszę, żeby poinformować Cię o incydencie bezpieczeństwa, który wykryliśmy w dniu 24.11.2025. Dotyczył on naszej platformy mailingowej i mógł objąć dane części osób zapisanych na newsletter.
Co się wydarzyło?
Nieuprawniona osoba uzyskała dostęp do naszego konta w systemie mailingowym i wprowadziła tam nieautoryzowane zmiany.
W praktyce oznacza to, że mógł nastąpić wyciek adresów e-mail oraz imion/nazwisk subskrybentów.
Uspokajam:
nie doszło do wycieku haseł, numerów telefonów, danych płatniczych, ani żadnych innych poufnych informacji, bo takich danych po prostu nie przechowujemy w tym systemie.
Jakie to może mieć konsekwencje?
W najgorszym scenariuszu ktoś może wykorzystać Twój adres e-mail do:
Prośba ode mnie: zachowaj szczególną czujność względem podejrzanych e-maili, zwłaszcza takich, które proszą o kliknięcie w link, zalogowanie się, podanie danych czy otwarcie załącznika.
Niestety — to obecnie standardowy modus operandi cyberprzestępców.
Co zrobiliśmy, gdy tylko to zauważyliśmy?
Reakcja była natychmiastowa. Zrobiliśmy wszystko, co w takiej sytuacji należy zrobić:
-
zablokowaliśmy dostęp osobie nieuprawnionej,
-
zmieniliśmy wszystkie hasła i klucze dostępu,
-
zgłosiliśmy sprawę do dostawcy systemu mailingowego i czekamy na pełny raport techniczny,
-
wdrażamy dodatkowe zabezpieczenia: silniejsze uwierzytelnianie, szczegółowe logi bezpieczeństwa i monitoring.
Jeżeli będzie trzeba — podejmiemy kolejne działania, żeby w pełni zabezpieczyć Twoje dane.
Kontakt w sprawie incydentu
Jeśli masz pytania, chcesz coś doprecyzować albo po prostu wolisz porozmawiać o szczegółach — jesteśmy do dyspozycji pod adresem e-mail: kontakt@bideveloper.pl
|