|
Bo dwa miechy temu tam poszedłem, i mi kazali grać szybki swing, bo taką piosenkę grali.
I mimo że zagrałem super, to jednak mnie to trochę wykończyło psychicznie, bo wiele lat nie grałem na bębnach, i potem zrobiłem sobie przerwe parę tygodni.
Takie coś wykańcza mentalnie. A ja dawałem z siebie co mogę, żeby dobrze zagrać xD.
|