Ten rozwód zadowoli tylko Kreml
Bogusław Chrabota analizuje dzisiaj dla Państwa nową Narodową Strategię Bezpieczeństwa Stanów Zjednoczonych. Jak podsumowuje autor, ta strategia zakłada podział świata na strefy wpływów i odejście od hegemonii amerykańskiej. Znamy to z historii. Oczywiście odbędzie się to kosztem Europy. Bogusław Chrabota krytykuje założenia NSS (ang. National Security Strategy), zgadzając się z premierem Tuskiem, że Europa jest sojusznikiem USA, a nie problemem oraz że skonfliktowana Europa będzie łatwiejsza do zdominowania, ale będzie zdecydowanie gorszym partnerem strategicznym. Polska musi stworzyć własną strategię bezpieczeństwa i forsować w Waszyngtonie oraz Brukseli punkt widzenia o konieczności ochrony północno-wschodniej flanki NATO. Autor apeluje o współpracę prezydenta i premiera w sprawach bezpieczeństwa, które powinny być ważniejsze od ambicji osobistych i interesów partyjnych.
Nie jest zaskoczeniem, że rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow pozytywnie ocenił NSS, stwierdzając, że jest ona "w dużej mierze zgodna z rosyjską wizją" i wyraża nadzieję na konstruktywną współpracę w sprawie pokojowego rozwiązania na Ukrainie. Nowa strategia Trumpa ostro krytykuje Europę, zarzucając jej „cywilizacyjne zanikanie” przez regulacje UE, politykę migracyjną i utratę tożsamości narodowej, a jako główny cel w relacjach z Europą wskazuje „przywrócenie strategicznej stabilności z Rosją” i zakończenie ekspansji NATO.
Europejscy politycy, jak francuska eurodeputowana Valerie Hayer i szef MSZ Niemiec, skrytykowali strategię, nazywając ją „nieakceptowalną i groźną” oraz stwierdzając, że Europa nie potrzebuje „zewnętrznych porad”.