Prezydent Zełenski w Warszawie
Na naszych oczach rozgrywa się przyspieszony kurs wspierania Ukrainy przez Europę. Premier Donald Tusk skutecznie wykorzystał swoje kontakty w Brukseli, przyczyniając się do podjęcia przez UE decyzji o przekazaniu Ukrainie 90 mld euro na lata 2026-2029.
Prezydent Karol Nawrocki nie zdołał natomiast przekonać Białego Domu do włączenia Polski w kluczowe rozmowy pokojowe dotyczące Ukrainy.
Spotkanie Nawrockiego z Wołodymyrem Zełenskim pokazało stan współpracy polsko-ukraińskiej w obszarach obronności, energetyki i pamięci historycznej. Wskazało na zmniejszającą się rolę USA w europejskim wsparciu dla Ukrainy. Jędrzej Bielecki w swoim komentarzu podkreśla, że Europa, a szczególnie Polska pod kierownictwem Tuska, przejmuje coraz większą odpowiedzialność za pomoc Ukrainie.
Karol Nawrocki przyjął Wołodymyra Zełenskiego na swoich warunkach. Nie chciał jechać do Kijowa, więc Zełenski przyjechał do Warszawy. Było to pierwsze spotkanie prezydentów Polski i Ukrainy, odkąd najwyższy urząd w państwie objął Nawrocki. – Wizyta prezydenta Wołodymyra Zełenskiego jest dobrą informacją dla Warszawy, dobrą informacją dla Kijowa, dla całego naszego regionu, a złą informacją dla Rosji – powiedział po zakończeniu rozmów prezydent Nawrocki. Dodał, że wizyta to dowód, że w kwestiach strategicznych i współpracy w zakresie bezpieczeństwa Polska, Ukraina i kraje regionu są razem.
- Dziękuję bardzo Polsce za bardzo odczuwalne wsparcie od początku inwazji – mówił Zełenski. To kolejny raz, kiedy z jego ust padły podziękowania dla Polski. Podobno kwestia wdzięczności była – jak powiedział Karol Nawrocki – przedmiotem „dżentelmeńskiej rozmowy”.
Przypominam też Państwu, że dzisiaj piątek, a więc nowe wydanie magazynu Plus Minus. Serdecznie zachęcam do lektury.